Translate

Świat kręci się wedle procesu SHS.



Świat kręci się wedle procesu SHS.

Jako początkujący uczony a przed laty opisywałem znaleziska świadczące o rozwoju cywilizacji Homo erectus w Polsce.
Ale nie robiłem tego wyszukując artefaktów na stanowiskach archeologicznych, na półkach magazynów muzealnych ani na podstawie literatury w temacie.
Robiłem to na podstawie własnych znalezisk na polach uprawnych. A tam groch z kapustą, warstw przez lemiesze wymieszanie. Musiałem to sobie w głowie poukładać, nadać znaleziskom właściwą chronologię. Znalazłem się w odchłani niewiedzy Nauki w temacie.

Oczywiście, korzystałem z datowania ustanowionego przez uczonych i nie kwestionowałem zastosowania ognia, Zlodowaceń czy też ich ustąpienia.
Bywało, że miałem już zgromadzone znaleziska, opisywałem je pod starą domeną; przetwarzanie mięsa na surowo, gotowanie w formach w cyklu "Jak Homo erectus garnki lepił", "Wypieki i przetwory roślinne". Bywało, że dowodów mi brakowało i musiałem iść w pole, aby ich poszukać albo też udać się na zakupy.

Znajdując inne działania naszego przodka powołałem stronę z nowa domeną. Ale wśród znalezisk znajdowałem inności i anomalie, które w pamięci potraktowałem jako rzeczy, których nie rozumiałem, odkładałem na bok na stronie "Przewodnik po skamieniałościach paleolitu". To było zarzewie przyszłych odkryć i kolejnych trzęsień ziemi, to były tematy do wyjaśnienia.
I zastrzegam publiczności; to były moje pierwsze, nie zawsze słuszne spostrzeżenia i wnioski. Na tamtym poziomie zdobywania przeze mnie wiedzy a stosownie do daty ich publikacji. Aktualność przekazywanych treści, mojej wiedzy wynika z aktualnych dat publikacji. To wcale nie umniejsza starych tekstów, bo były to spostrzeżenia nowe a niespotykane. Spostrzeżenia kwestionowane jako NIEMOŻLIWE i NIEDOPUSZCZALNE.

Z tych to fragmentów rzeczywistości Homo erectusa powstawały cykle zamieszczone na stronie "Homo erectus - cywilizacja" a nawet wyodrębniona tematycznie strona "Epoka Kamienia Lanego". Z tych to fragmentów powstawały cykle; "Septaria", "Krzemień pasiasty", "Węgiel organiczny". Przecież musiałem je sobie i Czytelnikom wytłumaczyć.

Zwracam uwagę Czytelników, że w międzyczasie analizując związki węgla organicznego w tkankach, odrzuciłem w nich działanie krzemionki - nie brała w tym udziału. Poświęciłem jej stronę "Skamieniałości kwarcowe" i tam zamieściłem przykłady jej działania na padłe organizmy. Czyli organizmy w izolacji od otoczenia podlegające procesowi SHS, procesowi powstawania skamieniałości. Bo krzemionka atakowała, rozpuszczała ich tkanki miękkie na kolejnych etapach procesu a krzepnąc oddawała ich obraz czyli zanim rozpuściła doszczętnie tkanki wewnętrzne. Bo po tym już tylko warstwy agatowe i niemożność odczytu obrazu tkanek.

Zapatrzyłem się przy tym w mikroskop, zarobiłem się - pisałem po kilka wykładów na różne tematy. Bo odkrycia mają to do siebie, że wciągają, bo z nich wynikają następne i kolejne. Straciłem kontakt z poprzednimi treściami, zacząłem uogólniać a generalizować. Ale i tak na te nieścisłości nikt nie zwrócił uwagi, bom pierwszy.

Refleksja przyszła podczas opisu powstawania "Świętych jaj" Dogonów.
Tam to okazało się, że tłuszcze poddane gotowaniu - rozrywaniu łańcuchów węglowych - i dalszemu ciągowi procesu SHS jak najbardziej skamienieją, bo to proces powstawania skamieniałości. Ale w dalszym ciągu, nawet po wydobyciu z gruntu nie zerodują do skały ilastej - takie są odporne na warunki atmosferyczne. Owszem znaleziska ściemnieją w warstwie powierzchniowej, są na zewnątrz żółte, brązowe nawet czarne ale nie erodują dalej w głąb do litej skały ilastej.
Dodam, że erodują akurat tyle ile przynależy się sztucznym krzemieniom, bo też są wytworem sztucznym Homo erectusa.
W moich zbiorach i w polu, przez 17 lat nie znalazłem porcji tłuszczu surowego ani gotowanego skamieniałego a w postaci skały ilastej. Piszę "nie znalazłem" ale nie piszę, że ich nie ma.

Moje niedopatrzenie pochodzi od białek zwierzęcych, w które zapatrzyłem się w septariach. Tam to w procesie SHS następuje cała gama kolorów w czasie dojrzewania surowego mięsa i w skamieniałości. Jest ona widoczna po otwarciu z zalepienia po czym następuje nieuchronna erozja do skały ilastej.

Analogicznie erozja dotyczy przetworów roślinnych, białka roślinnego ale te kamienieją bez kolorowej fazy dojrzewania. Pozostają w kolorach składników użytych do wypieku nawet po erozji do skały ilastej. To znaczy, że kolor znaleziska, skały ilastej oddaje kolory jego surowych składników.

Bo proces skamienienia, proces SHS to gra w kolory w znaleziskach, po ich otwarciu z izolacji.

Różny jest skład białek i tłuszczów zawartych w wyrobach, nawet w sąsiadujących z sobą włóknach mięśniowych i różny jest przebieg, ich czas dojrzewania aż do koloru czarnego, do wypreparowanego węgla organicznego, do "nielidytu" w całej masie znaleziska!

Zdając sobie sprawę z tego, że powyższe wywody będą na lata podręcznikiem, muszę wyłożyć kawę (tkanki miękkie - związki węgla organicznego) na ławę, bo nikt Wam tego nie zapoda.

1 - Białka zwierzęce dojrzewają, kamienieją i erodują do skały ilastej. Otwarte z zalepienia mają różne kolory zawarte w widmie światła i erodują do skały ilastej o zabarwieniu stosownym do momentu otwarcia znaleziska z zalepienia (wydobycia).


2 - Białka roślinne a nie zalepiane w glinie (tylko pieczone lub gotowane) skamienieją zachowując swoje barwy aż po erozję po skamienieniu w skałę ilastą. Białek roślinnych nasz przodek nie zalepiał w glinie on je rozdrabniał, piekł lub gotował.

3 - Tłuszcze zwierzęce skamienieją zachowując swoją barwę, po tym nie erodują do litej skały ilastej, ciemnieją tylko powierzchniowo.

4 - Proces skamienienia, proces SHS przerwany przez otwarcie izolacji, nieuchronnie przebiega dalej w kamieniu. Kończy się znacznie szybciej skałą ilastą (przez lata lub dziesiątki lat) stosownie do składu j/w, z wyłączeniem tłuszczów.

I niechaj pozostanie, jak zapisano.
Innymi słowy; słoń ma trąbę w kształcie robaka, robaki dzielimy na: ...
Bo prościej a po uczonemu się nie da.

I nie jest to żadna "teoria tłuszczów" jak mi się zarzuca. To jest proces SHS, proces powstawanie skamieniałości a tłuszcze są tylko jednym z przetwarzanych składników, bo są jednym ze związków węgla w organizmach.
Proces SHS dotyczy wszystkich związków węgla występujących w tkankach miękkich padłych organizmów pozostawionych w izolacji od środowiska, od Świata żywego zaczątków.

Stąd i "Skamieniałości kwarcowe" i znaleziska sprzed setek milionów lat z obrazem tkanek miękkich organizmów utrwalonym przez krzemionkę.

Jednakowoż podałem na tacy uczonym i publiczności proces SHS, proces powstawania skamieniałości - PRAWO PRZYRODY ponadczasowe i uniwersalne, powszechne. Możecie sobie z niego korzystać na co dzień (przetwarzanie żywności) i od święta w muzeach (znaleziska).

Poszczególne fazy procesu trwają od kilku sekund po dziesiątki i setki tysięcy lat, nie zapodam ile, bo nie miałem do dyspozycji tyle czasu. Tym bardziej, że w znaleziskach mamy do czynienia z różnymi tkankami organicznymi, różnymi związkami węgla składowanymi w odmiennych warunkach izolacji.

Publiczności zapodam, że nauka zwana Gastronomią zajmuje się procesem skamienienia (SHS) w pierwszej fazie tego procesu, zaraz po śmierci osobnika lub rośliny. Przetwórstwo polega na przyspieszeniu tego procesu i nadaniu walorów do spożycia albo wręcz przeciwnie; na zatrzymaniu jego świeżości, dodaniu walorów smakowych (zaprawy, maceracja), albo konserwacji, utrzymaniu przetworu w stanie długotrwałej przydatności do spożycia. Smacznego!

Mamy zarazę!
Zatem nie mamy wpływu na swoje szczątki. Nie koniecznie zostaniemy pogrzebani lub spaleni wg swojej woli. Ale i tak proces SHS zajmie się naszymi szczątkami. Coby się z nimi nie działo, będą to elementy tego samego procesu. Różne, tak jak odmienne będą warunki składowania. Ucieczki przed tym nie ma, bo to PRAWO NATURY jest.

foto autor                                     prof. s. Roman Wysocki
11.11.2020 Bystrzyca k.Wlenia
Prawa autorskie zastrzeżone.
czarnyroman@hotmail.com